A A A

 Staże w hotelu.

Nasze hotelarki Maria i Kinga, które swoją pracę wykonują w Hotelu Averroes już od początku miały możliwość wykonywania swoich obowiązków samodzielnie choć pod czujnym okiem doświadczonych pracowników Luisa i Rafaela. Starszy z nich Luis okazał się mistrzem języka migowego i świetnym nauczycielem języka hiszpańskiego.  Dziewczyny zaskoczyły personel hotelu szybkim tempem pracy, które dla nas Polaków jest normalne, choć mamy wrażenie, że tutaj pracuje się znacznie spokojniej.

Staże w restauracji.

Z kolei my czyli:  Weronika, Dagmara i Wiktoria swoją pracę rozpoczęłyśmy w Restaurante The Club, która słynie z podawania śniadań oraz lunchów przez cały dzień, co czyni ją wyjątkową restauracją nie tylko w Cordobie. Naszą opiekunką i mentorem jest przesympatyczna Suraya, właścicielka i kierowniczka restauracji. Dagmara i Wiktoria zajęły się przygotowywaniem posiłków, a Weronika pełni funkcję kelnerki.

Staż w cukierni.

Oskar, cukiernik, „nasz rodzynek” swoją trzytygodniową praktykę ma okazję spędzić w zakładzie cukierniczym „Obrador Santa Victoria”. Jego mentorem jest Rafael, do którego zwracamy się „Rafa” jest dla nas typowym Hiszpanem; uśmiechnięty i bardzo pogodny.

Oskar wykonuje sporą ilość tortów, jak również inne wyroby cukiernicze, które rozwożone są do wielu cukierni w Cordobie.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z przydzielonych nam miejsc pracy, gdzie już w pierwszym dniu czuliśmy się bardzo dobrze, byliśmy akceptowani, zauważono szybko nasze umiejętności i otrzymaliśmy pierwsze pochwały za dobrze wykonaną pracę.

 

HOLA !!!

Hiszpania i Cordoba od razu zaskoczyła nas ciepłem i pięknym wieczorem  oraz klimatem przypominającym Święta Bożego Narodzenia. Idąc do hotelu, pięknie położonego wśród starych wąskich uliczek mijaliśmy drzewa pomarańczowe ozdobione tysiącem lampek.

Zaraz po zakwaterowaniu podeszła do nas grupa stażystów z Rumunii, którzy zaproponowali spacer do starym mieście, oprowadzili nas i pokazali imponujący zabytkowy most zbudowany przez Rzymian Puente Romano oraz jeden z najsłynniejszych meczetów  świata Mezquita Catedral  wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Tak właśnie zawiązaliśmy nasze pierwsze znajomości z grupami które mieszkają w Hotelu Maestro i odbywają staże w Cordobie. Razem z nami są  tutaj grupy z Belgii, Francji, Czech, Austrii, Węgier i grupa którą wcześniej poznaliśmy z Rumunii.

Pierwszy dzień staży.

Kolejny dzień był rozpoczęciem staży. Na początku odbyło się spotkanie organizacyjne ze wszystkimi pracownikami organizacji przyjmującej Europe Connexion, którzy bardzo ciepło nas przywitali, a później  przedstawili regulaminy i zasady obowiązujące na stażach. Razem z  Antonio i Zuzanną udaliśmy się do miejsc odbywania staży. Tam poznaliśmy naszych mentorów oraz personel  zakładów i hotelu. Poznaliśmy nasze obowiązki, zasady BHP i rozpoczęliśmy staże.  

Później organizatorzy zaprosili nas na „Welcome Tour”, spacer i poznanie  historii i atrakcji miasta. Wieczorem już mieliśmy okazję zjeść przepyszną kolację, sławną paellę z kurczakiem, która zasmakowała każdemu.

Przywitanie z Cordobą oraz z pracownikami  organizacji przyjmującej Europe Connexion w ramach projektu Erasmus + było pełne wrażeń... już nie możemy doczekać się kolejnych dni naszego pobytu!

Nasza kolejna grupa na stażach w Hiszpanii!

W październiku 2023 przeprowadziliśmy rekrutację na wyjazd na kolejne staże zagraniczne w ramach programu ERASMUS +. Ten wyjazd obejmuje mniejszą ilość uczniów i odbywa się w ramach dodatkowych środków uzyskanych w ramach aneksu do projektu z ubiegłego roku.

Zakwalifikowani zostali uczniowie klasy 4TH: Maria Gersz i Kinga Pampuch, klasy 4TG: Dagmara Stępień i Weronika Wichary oraz klasy 3KW: Wiktoria Bożek i Oskar Pietrasz.

Od tamtego momentu trwały intensywne przygotowania do wyjazdu, które obejmowały przede wszystkim przygotowanie do odbycia staży zagranicą takie jak: zasady BHP, komunikację w zakładzie pracy i język angielski zawodowy jak również poznanie Hiszpanii i miasta Cordoby; jej historii, geografii, tradycji  oraz oczywiście języka hiszpańskiego. Uczniowie wzięli udział również w zajęciach z przygotowania psychologicznego. To był dla nas wszystkich czas bardzo intensywnych przygotowań które zakończyły się 17 października 2023.

Zapraszamy na relację ze staży.

 

Wyjazd naszej grupy.

20 listopada po godzinie 13.00 weszliśmy na pokład samolotu linii Wizzair lecącego do Malagi. Pod opieką koordynatorki projektu Erasmus, naszej anglistki, Pani Bożeny Krztoń wyruszyliśmy na staże.

Po 4 godzinach wylądowaliśmy w pięknej Maladze, gdzie już  czekał na nas Juan Carlos z którym podróżowaliśmy do naszego miejsca docelowego - Cordoby.

Celebrating successful completion of the Erasmus+ job shadowing program for teachers from Poland! ????
We're proud of the hard work and dedication put in by these educators as they explored new ideas and approaches ???
Thank you for being a part of this amazing experience! ??

Wyjazd nauczycielek p. Wicik oraz p.Piorun w ramach programu Erasmus + „Job Shadowing” do Splitu w Chorwacji obfitował w nowe doświadczenia. Na samym początku odbyło się serdeczne powitanie oraz spotkanie organizacyjne przez firmę goszcząca EU Mobility Croatia. Uczestniczki miały okazje zapoznać się ze specyfika pracy w hotelu w Splicie, która polegała na obserwacji oraz wykonywaniu prac w restauracji hotelowej, części mieszkalnej hotelu oraz recepcji hotelowej. Wyjazd ten był również okazja do zapoznania się z kultura i tradycja Dalmacji. Nauczycielki zwiedziły Supetar na wyspie Brać oraz Park Narodowy Krka.
Oprócz aspektu edukacyjnego oraz kulturowego, była to dobra okazja do wymiany doświadczeń z innymi nauczycielami biorącymi udział w programie Erasmus+ Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z realizacji stażu oraz pobytu w Chorwacji ???????.

Alina Wicik oraz Alicja Piorun

Ostatni weekend pobytu stażystów w Hiszpanii upłynął bardzo aktywnie. W sobotę 3.XII udaliśmy się na wycieczkę do Parku Narodowego Sierra de Espadán, w prowincji Castellón. Znajduje się tam bardzo atrakcyjna turystycznie jaskinia św. Józefa. Płynie w niej rzeka, uznawana za najdłuższą podziemną żeglowną rzekę w Europie. Zwiedzanie formacji stalaktytowo-stalagmitowych w jaskini zajęło około 45 minut i obejmowało przepłynięcie 1400 metrów łódką oraz przejście 255 metrów na piechotę.

Drugim miejscem do którego pojechaliśmy było niewielkie miasteczko Peñiscola, położone nad brzegiem Morza Śródziemnego na wybrzeżu Costa de Azahar. Oprócz wspaniałych plaż podziw budzi starodawna część miasteczka, czyli zamek templariuszy  Castell del Papa Luna. 

Niedzielę 4.XII stażyści poświęcili na zakup ostatnich pamiątek oraz pożegnanie wspaniałej Walencji. Niektórzy po raz ostatni również wybrali się na plażę Malvarrosa, aby podziwiać zachód słońca.

Trzeci tydzień naszych zagranicznych staży również dostarczył nam wielu nowych doświadczeń. Dalej kontynuowaliśmy pracę w firmie TourPoint, ale zostaliśmy zaangażowani do nowych zadań.

Szczegółowo zapoznano nas z tym, jak działa marketing oraz jak promować się na rynku, aby zdobyć klientów i osiągnąć sukces. Oprócz prac graficznych, które wykonywaliśmy w Canvie (takich jak plakaty, wizytówki i posty), zajmowaliśmy się również rozdawaniem ulotek na ulicach Walencji, robieniem zdjęć na stronę TourPoint oraz udzielaniem się na forach podróżniczych w celu zwiększenia zasięgów.
Mieliśmy także okazję obsługiwania klientów zagranicznych w języku angielskim oraz hiszpańskim. Naszym obowiązkiem było przedstawienie zainteresowanym oferty firmy, podpisanie z nimi umowy wynajmu rowerów czy hulajnóg oraz przygotowanie techniczne sprzętu. Później wprowadzaliśmy wszystkie dane do systemu, a pod koniec dnia sprawdzaliśmy, czy wszystko się zgadza.
Zgodnie możemy powiedzieć, że nie zmarnowaliśmy naszego czasu w Hiszpanii - były to udane i owocne staże, z których wynieśliśmy masę nowych umiejętności!

Trzeci tydzień stażu grupa hotelarska zaczęła pracowicie. Znając już dobrze zakłady pracy i swoje obowiązki, przeszliśmy te ostatnie dni bez problemu, doskonaląc nabyte wcześniej umiejętności.

Był to również ostatni tydzień praktyk w którym nadszedł czas na pożegnania. W hotelu Hospes Palau de la Mar polały się łzy, gdyż pracujący tam stażyści czuli się już jak w rodzinie. To samo można powiedzieć o uczniach z pozostałych hoteli m.in. Lindala Rooms, gdzie dziewczyny zostały ciepło pożegnane.
Każdy z uczniów wyniósł z miejsc praktyk nie tylko nowe doświadczenie, ale też miłe wspomnienia i nowe znajomości!

Właśnie minął trzeci, a zarazem ostatni tydzień stażu grupy gastronomicznej w Hiszpanii. Ten czas zleciał bardzo pracowicie na udoskonalaniu zdobytych umiejętności związanych z kuchnią hiszpańską, która jest bogactwem różnorodnych smaków. Nasi stażyści zdobyli również olbrzymią wiedzę z zakresu gastronomii, która na pewno będzie przydatna w ich dalszym życiu. Niestety był to również czas na pożegnanie naszych zakładów praktyk, z którymi mocno się związaliśmy przez te trzy tygodnie. Będziemy bardzo miło wspominać ten trzytygodniowy staż w Walencji.

Dziękujemy jeszcze raz Mister Cafe, Usual resto – bar, cafeterii oraz zakładowi cukierniczemu La Petite Brioche.

Niedziela 27.XI dla naszych stażystów nie była wcale dniem odpoczynku. Rozpoczęła się udziałem całej grupy podzielonej na trzy zespoły w grze miejskiej. Przygotowane dla nas zadania wymagały nie tylko wiedzy i znajomości miasta, ale również kreatywności, sprytu i  dobrej kondycji fizycznej. Zabawa była super i z pewnością sprzyjała integracji. Wszystkie zespoły rewelacyjnie wykonały zadania i otrzymały od organizatorów słodką niespodziankę.

Po krótkim odpoczynku całe popołudnie spędziliśmy nad morzem spacerując plażą Malvarrosa.

Ten weekend w Walencji był wyjątkowy ze względu na uroczyście obchodzoną szóstą rocznicę uznania przez UNESCO festiwalu Las Fallas (Święto Ognia) za niematerialne dziedzictwo ludzkości. Z tego też względu, by bliżej poznać tą tradycję, w sobotę 26.XI udaliśmy się do muzeum historii lokalnej – Falllero „Museu Faller de Valencia”. W muzeum zaprezentowano groteskowe figury i scenki rodzajowe, które powstały od 1934r. na Fiesta de Las Fallas, czyli walenckie powitanie wiosny. 

Następnym punktem naszego programu kulturowego było Muzeum Oświecenia i Nowoczesności „Museu Valencià de la Il·lustració i la Modernitat”, czyli MuViM. Jego kolekcja przedstawia osiągnięcia ludzkości na przestrzeni wieków w dziedzinie socjologii, polityki, zdrowia i ekonomii. Wystawy prezentują m.in. życie w średniowiecznych klasztorach, prasę drukarską oraz rewolucję kosmiczną. Budynek muzeum uznany został za ikonę współczesnej architektury Walencji. Znajduje się tu również makieta Walencji z XVII w., a w podziemiach muzeum można zobaczyć dobrze zachowane spore fragmenty starych, zabytkowych murów średniowiecznego miasta odkrytych przez przypadek podczas prac budowlanych.

W godzinach wieczornych mieliśmy okazję zobaczyć wspaniałą Paradę Dziedzictwa, po której u bram la Lonja odbył się ogromny pokaz popularnego dla tego rejonu tańca z kastanietami. 

W drugim tygodniu staż rozpoczęliśmy w firmie TourPoint zajmującej się przechowywaniem bagaży, wypożyczaniem rowerów, hulajnóg elektrycznych oraz organizowaniem rowerowych wycieczek z przewodnikiem, zarówno w języku hiszpańskim, jak i angielskim. Przybyło nam tutaj sporo nowych obowiązków, m.in. zajmujemy się teraz prowadzeniem dokumentacji klientów oraz mediami społecznościowymi i sposobami marketingu.

Naszym początkowym zadaniem było nauczenie się pracy w systemach komputerowych używanych w TourPoint. Pokazano nam, w jaki sposób klienci powinni podpisywać umowy wynajmu oraz jak wprowadzać kwoty do systemu tak, aby pod koniec dnia wszystko się zgadzało. Obsłużyliśmy pierwszych klientów, trafiliśmy również na kilku rodaków.

Kolejną rzeczą, nad którą pracujemy każdego dnia jest marketing. Jest to kluczowy element w prowadzeniu działalności gospodarczej, ponieważ właśnie dzięki odpowiedniej promocji mamy szansę zdobyć klientów. W TourPoint zajmujemy się przygotowywaniem plakatów, ulotek oraz postów na Instagrama w taki sposób, aby dotarły do każdego turysty odwiedzającego Walencję. Czasem zdarza się, iż naszym zadaniem jest wyruszenie na wyprawę rowerową wraz z przewodnikiem i klientami w celu zrobienia kilku zdjęć, które potem staną się wizytówką firmy.

Z niecierpliwością czekamy na kolejny tydzień pracy i na zadania, które nam przyniesie!

Drugi tydzień staży przyniósł wiele wrażeń zarówno na praktykach jaki i poza nimi. Hotelarze oswoili się ze swoimi miejscami pracy, ucząc się nie tylko specyfiki zawodu, ale również prostych wyrażeń w języku hiszpańskim. Ku naszemu zdziwieniu używanie ich weszło nam w nawyk nawet po zakończeniu pracy. Dwie stażystki rozpoczęły staż w nowym zakładzie Purple Nest Hostel Valencia, gdzie dostały szansę na poszerzenie swoich horyzontów w zakresie hotelarstwa i pracy w hotelu.

Dla naszych szkolnych mistrzów kuchni ten tydzień minął bardzo pracowicie.  Kucharze i cukiernicy opanowali technologie sporządzania nowych potraw i wyrobów cukierniczych, których wygląd i smak zdobył ich serca. Stażyści przywykli już do innego systemu pracy, który jest charakterystyczny dla hiszpańskich restauracji i cukierni. Mieli też okazję do nawiązania przyjaznych relacji z  współpracownikami, co spowodowało wzrost ich motywacji.

W niedzielny poranek 20 listopada wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy do górskiego miasteczka Bocairent, odległego od Walencji o ok. 100km. Oprócz przepięknych uliczek i dobrych lokalnych wyrobów, miasto zadziwiło nas jeszcze jedną rzeczą… W górach otaczających Bocairent, jego mieszkańcy wiele wieków temu wykuli jaskinie, w których magazynowali zboża, jedzenie, a także ukrywali się przed najeźdźcami. Mieliśmy okazję wejść właśnie do tych jaskiń i zobaczyć, jak naprawdę wyglądało życie ludzi żyjących w epoce średniowiecza.

Popołudniem wybraliśmy się do Pou Clar, które jest idealnym miejscem do odpoczynku i podziwiania tego, co stworzyła natura. Jest to rzeka przepływająca przez malowniczą dolinę wykutą w skałach, gdzie można usiąść, zrelaksować się i zebrać myśli. Po udanym wypadzie w góry wróciliśmy do Walencji i zakończyliśmy naszą wycieczkę. Wszyscy zgodnym chórem stwierdzili, że był to niezwykły i niezapomniany dzień.

W sobotę 19 listopada wczesnym rankiem całą grupą wyruszyliśmy do Ciudad de las Artes y las Ciencias, czyli do Miasteczka Sztuki i Nauki, które jest najważniejszym punktem dla każdego turysty odwiedzającego Walencję. Centrum to podzielone jest na kilka odrębnych części, z których każda dotyczy innej dziedziny nauki.

Jako pierwsze zobaczyliśmy Oceanogràfic – największe oceanarium w Europie, a także dom dla jedynej populacji białuch arktycznych (hiszp. beluga) na naszym kontynencie. W tymże obiekcie wybraliśmy się również na fenomenalny pokaz delfinów.

Kolejnym budynkiem, do którego udaliśmy się był Hemisfèric. Obejrzeliśmy tam w języku angielskim film na temat mórz i oceanów świata. „Kino”, w którym byliśmy było wyjątkowe ze względu na swój niebanalny kształt – ogromna kopuła, dzięki której czuliśmy się jak w innym wymiarze.

Trzeba zaznaczyć, że cały kompleks jest cudem sztuki, techniki i architektury, dlatego ostatnim miejscem, do którego wybraliśmy się było Museo de las Ciencias Príncipe Felipe (Muzeum Nauki). W tym obiekcie każdy samodzielnie zwiedzał te ekspozycje, które najbardziej go zainteresowały.

Następnym punktem naszej wycieczki był Port Saplaya oraz najpiękniejsza plaża w całej Walencji – La Malvarrosa. Najpierw zjedliśmy obiad w klimatycznej restauracji przy nadmorskim deptaku, gdzie spróbowaliśmy czegoś zupełnie nowego, czyli paelli z czarnym ryżem. Po obiedzie udaliśmy się na plażę, aby pospacerować i zintegrować się z grupą.

Nasi uczniowie z kierunków gastronomicznych odbywają staże zawodowe w restauracji Mister Cafe, Usual resto – bar, cafeterii oraz zakładzie cukierniczym La Petite Brioche. Cafeteria La Petite Brioche charakteryzuje się przytulnym i ciepłym wnętrzem, a załoga jest miła i pomocna. Specjalnością zakładu są tarty na słodko i słono, naleśniki, gofry oraz croissant. W zakładzie cukierniczym nasi cukiernicy samodzielnie sporządzają enchilada, tarty, pancakes, pierogi, których „tajemnym” składnikiem jest piwo. Pracownicy śpiewają, są radośni, panuje miła i swobodna atmosfera, a kierownictwo jest ze sobą spokrewnione. Jednak system pracy w Hiszpanii jest całkowicie inny od nam znanego, znacznie wolniejszy i spokojniejszy. W Polsce szybko a w Hiszpanii „despacito”. Restauracja Mister Cafe mieści się obok przystanku autobusowego, więc niczym dziwnym jest, że codziennie do późnych godzin wieczornych panuje tu duży ruch. Prowadzi ją hiszpańska rodzina, która wszystkich pracowników traktuje jak swoich członków. Mimo ogromnej ilości pracy panuje tu przyjazna i ciepła atmosfera.

Uczniowie turystyki pierwszy tydzień stażu odbyli w siedzibie Universal Mobility. Ich pierwszym zadaniem było przygotowanie prezentacji multimedialnej na temat atrakcji turystycznych Walencji, dzięki czemu poznali miasto oraz specyfikę pracy, którą zaczną w następnym tygodniu.
Pracowali nad projektem przez niemal cztery dni. W tym czasie również odwiedzali opisywane obiekty, aby poznać je z prawdziwej strony. Zobaczyli między innymi: Ratusz, muzułmańską dzielnicę El Carmen, Katedrę, w której rzekomo znajduje się Święty Graal, Muzeum Ceramiki, Mercado Central oraz La Lonja de la Seda, czyli dawną giełdę jedwabiu. Poszliśmy także spróbować hiszpańskich churros oraz tradycyjnego almuerzo, czyli lunchu w postaci kanapek z rozmaitymi dodatkami.
W ostatnim dniu pracy w biurze Universal Mobility przedstawili efekty pracy oraz podzielili się wrażeniami ze zwiedzania Walencji. Dzięki praktykom pod opieką pani Margarety przygotowali się do rozpoczęcia pracy w biurze firmy TourPoint, specjalizującej się w organizacji wycieczek miejskich.

Po przyjeździe do Walencji grupa hotelarska rozpoczęła staże zawodowe w dwóch obiektach: Hotelu Hospes Palau de la Mar  oraz hostelu Lindala Rooms.

Personel Hospes Palau de la Mar jest bardzo chętny dzielić się swoją wiedzą i uczyć stażystów swojej profesji, co było dla uczniów, mimo istniejącej bariery językowej, bardzo przyjemnym zaskoczeniem. Ten pięciogwiazdkowy hotel, zbudowany stosunkowo niedawno, bo w 2004r., ma do dyspozycji gości ponad 60 pokoi, kryty basen, bibliotekę, garaże, salę telewizyjną i wypożyczalnię rowerów, a praktykantom daje możliwość nauki w miejscu o wysokim standardzie, oferując nowe i fascynujące doświadczenia. W Lindala Rooms uczniów zaskoczył magiczny klimat tego miejsca, który powstał przez pozostawienie oryginalnych części budynku. Dużym zaskoczeniem dla nich była historia tego obiektu, ponieważ hotel powstał na miejscu starej fabryki ginu. Personel jak i atmosfera jest kojąca i wprawia ich w ciągły zachwyt, a największe emocje zdecydowanie wzbudza część restauracyjna, która jest umieszczona na terenie budynku, ale mieści się pod gołym niebem, a jej wystrój zapiera dech i kusi, aby przysiąść w niej i poddać się jej ośmielającemu czarowi.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Klauzula informacyjna RODO. Dowiedz się więcej